Blog

Szkolenie w Cannes

Ale jestem zadowolona.

Byłam na szkoleniu z medycyny funkcjonalnej w okolicach Cannes.

 

Były nowości o funkcjonowaniu mitochondriów oraz o badaniach flory jelitowej. Jedną z metod jest badanie gatunków bakterii jelitowych i ich ilości, a następnie dobór jedzenia i ewentualnie suplementów, by karmić te konkretne korzystne szczepy, których nam brakuje. Co ciekawe, w procesie leczenia najszybciej poprawia się samopoczucie psychiczne, a potem powoli reszta.

 

Był też czas na zwiedzanie (okolica Biot słynie z wyrobu artystycznego szkła), na spacery nad morzem i na to co najcenniejsze- na spotkania z ludźmi, którzy mają olbrzymią wiedzę. Bardzo sobie cenię te kontakty. Dr Marc Peignier inspiruje mnie od lat.

 

Z rzeczy praktycznych- rano trzeba poruszać się przez około 10 minut, powoli i intensywnie na przemian. To stymuluje mitochondria do produkcji energii- mitochondria to takie małe elektrownie w komórce- i dochodzi do usuwania tych, które są uszkodzone i już nie działają. Co powoduje, że mamy więcej energii i wszystkie procesy w ciele zachodzą sprawniej. Niesprawne mitochondria to starzenie się i powód wielu chorób.

 

Kolejna nowinka- jeśli jakiś preparat czy kosmetyk zawiera modne ostatnio nanocząsteczki, to zawiera też tytan, który jest toksyczny i lepiej tego unikać.

‹ powrót