Niedobór D3 latem
Lato, słońce. Widzę, że bardzo wielu pacjentów odstawia witaminę D3 na kilka miesięcy. Niesłusznie. Kąt padania promieni słonecznych w naszym klimacie jest taki, że produkcja i tak nie jest wystarczająca.
Wiele razy widziałam wyniki znacznie poniżej normy u osób, które sporo przebywały na słońcu latem. Właśnie sama sobie zrobiłam aktualny wynik 25 OH D3 i cóż, jest trochę poniżej normy… Przy zażywaniu 4000j. codziennie.
Oczywiście jest to indywidualne, zależy od ilości tkanki tłuszczowej, jedzenia, wchłaniania w jelitach (szczególnie gdy ktoś ma niska ferrytynę, to podejrzewamy zaburzenia wchłaniania), od czasu przebywania na słońcu, używania filtrów itd.
Niedobór witaminy D3 często nie daje ostrych objawów. A zmęczenie, biegunki czy częste infekcje nie są kojarzone z witaminą D.
Gdy ją włączymy, to też nie zawsze od razu nie czuć różnicę, więc motywacja do zażywania spada, a szkoda.
Bo długotrwały niedobór daje zdecydowanie większe ryzyko chorób przewlekłych jak miażdżyca- zawał mięśnia sercowego i udar mózgu, cukrzyca t. 1 i 2, nowotwory, choroby neurodegeneracyjne jak SM , zaburzenia hormonalne.
Tu nie ma co liczyć na szybki efekt, trzeba być WYTRWAŁYM.
KIEDY OSTATNIO zbadaliście sobie poziom 25 OH D3?