Blog

FUKOZYL-LAKTOZA

Dziś będzie o stosunkowo nowym odkryciu w medycynie, jakim jest FUKOZYL-LAKTOZA i jej rola w funkcjonowaniu wszystkich błon śluzowych.

Fizjologicznie w uproszczeniu mamy po kolei:
Warstwę komórek śluzówki np. jelita cienkiego, jamy ustnej, pochwy etc.
Na tym nabłonku znajduje się warstwa śluzu, do cząsteczek śluzu powinna przyczepić się fukoza jako fukozyl-laktoza, do niej mogą się przyczepić Bifidobakterie, które są dla nas korzystne, fukoza je karmi. I gdy są już przyczepione, to produkują maślan, który dostarcza energii komórkom jelita.
I wszyscy są zadowoleni. Bakterie mają dom i pożywienie, a nabłonek jelita paliwo i sprawny układ immunologiczny.
Ale… Zdarza się, że z powodu genów ktoś wydziela za mało fukozy.

Typowym objawem są wtedy NAWRACAJĄCE INFEKCJE np. opryszki albo uporczywe dolegliwości żołądkowe jak ZAPALENIA ŻOŁĄDKA, które ciągle wracają pomimo leczenia.

Można zbadać laboratoryjnie gen FUT2. Jeśli okaże się, że nie wydzielasz, to trzeba fukozę suplementować. Ale jeśli wydzielasz, to nie ma pewności, czy wydzielasz dobrze, czy za słabo. Niewydzielaczy jest około 30 % czyli jest to dość powszechne. I jeśli ktoś nie wydziela, to może to być przeszkoda w leczeniu wszelkich chorób.

Jeśli ktoś podejrzewa, że może mieć problem z wydzielaniem fukozyl-laktozy, to najlepiej zacząć zażywać fukozyl-laktozę jako suplement.
Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że u tych osób zmienia się samopoczucie i jest zdecydowanie mniej infekcji.

Dochodzi jeszcze problem leków. Te które pogarszają jakość śluzu jak NLPZ-y (niesterydowe leki p-zapalne) czyli bardzo popularne leki przeciwbólowe oraz IPP- leki blokujące produkcję kwasu solnego w żołądku, utrudniają przyczepianie się Bifidobakterii. Dlatego dzieci, które przy infekcjach dostają ibuprofen częściej chorują.

‹ powrót