Blog

ŚWIĘTA

Święta najlepiej wychodzą w reklamach.
Wszyscy uśmiechnięci i tacy szczęśliwi.

Pracuję jako lekarz od wielu lat. I od lat widzę to samo- jest to trudny czas. Dużo więcej ludzi choruje przed i po świętach. 

Czas trudny emocjonalnie- wiele rodzin skrywa różne bolączki.

 Ilość możliwości jest nieskończona. Na przykład:
ktoś się rozwodzi albo rodzice się rozwiedli.
2 braci założyło razem firmę i pokłócili się o pieniądze. Nie rozmawiają ze sobą.
Komuś zmarło dziecko. Albo inny bliski.
Ktoś był w dzieciństwie oddany na wychowanie do dziadków, bo dla rodziców ważniejsze były pieniądze, a teraz mają siedzieć razem przy stole.
Teściowa jest wredna dla synowej.
Przyjaciółki się pokłóciły.
Mąż pije od rana piwo, żona jest sfrustrowana, ale nie chce się kłócić w święta.
Dziecko zachowuje się agresywnie.
Wujek się upija, a wszyscy udają, że nie widzą jego alkoholizmu.
Ktoś jest samotny.
Ojciec zostawił żonę z dziećmi i nigdy się z nimi nie skontaktował.
Jakaś rodzina z powodu różnych poglądów politycznych czy religijnych nie jest w stanie razem usiąść i się nie kłócić.
Słyszałam mnóstwo takich historii.

 Ci którzy nie przystają do cudownego ideału sielankowych świąt czują się gorsi, winni, smutni, sfrustrowani, samotni, opuszczeni. W święta wyraźniej widać to, co nas boli.

Jako dzieci nie mamy wyboru w trudnych sytuacjach, tłumimy uczucia, żeby przeżyć. Jako dorośli możemy być z tymi emocjami, które są. Nie musimy ich TŁUMIĆ alkoholem, przejadaniem się, pustym gadaniem. Mamy zasoby, żeby te emocje wytrzymać. Pobyć ze smutkiem czy złością, poprzyglądać im się i wtedy te uczucia się transformują.

 Dlatego życzę Wam Świadomych Świąt. Siły do wytrzymania tego, co być może Wam wywali. Być może nie. Pobądźcie z sobą tacy jacy jesteście. :)

Zanim znów zacznie się codzienna nadaktywność i braknie czasu na bycie z sobą. 

 

‹ powrót